Adres:
Al. Jerozolimskie 121B
02-222 Warszawa
Google wprowadza do swojego zoo kolejne zwierzątko. Po zeszłorocznej Pandzie do świata wyszukiwania zawitał Pingwin (Pinguin update). Tak została nazwana kolejna zmiana algorytmu, tym razem mająca na celu wyeliminowanie z wyników wyszukiwania stron stosujących techniki manipulacyjne i próbujących ?przechytrzyć Google? w zakresie obiektywnej oceny wartości stron.
Jak wiadomo jednym z czynników jakie Google bierze pod uwagę przy wyznaczaniu rankingu jest link popularity. Każdy link/odnośnik to głos oddany na daną stronę. W zaleceniach Google znajduje się jednak wyraźna wzmianka o tym, iż linki pochodzące z innych stron powinny być naturalne. To znaczy, że zarówno strony na których znajdują się odnośniki do naszej witryny jak i same odnośniki/linki nie mogą być manipulowane ani umieszczane sztucznie. Co to oznacza w praktyce? Google będzie ostro traktować strony stosujące agresywne i ścisłe dopasowanie anchor textów. Linki pojawiające się w internecie nie mogą zawierać cały czas tego samego słowa lub frazy, gdyż będzie to w oczach wyszukiwarki niewiarygodne.
Specjaliści z market Samurai postanowili „rozgryźć” strategię link builing wg nowego algorytmu i oto co udało im się ustalić:
– około 40% linków powinno być linkami brandowymi (tzn zawierać nasza domenę, nazwę produktu bądź firmy)
– około 40% linków powinno być linkami przypadkowymi tzn zawierać różne słowa, które często są bardzo naturalne takie jak „czytaj dalej” albo „więcej”
– tylko 20% linków może zawierać słowa kluczowe w kotwice (anchorze)
Ta zmiana oznacza rewolucję w zwalczaniu tzw „technik pozycjonerskich”. Teraz nie tylko witryny kupujące linki i biorące udział w SWLach mogą zostać ukarane, ale także strony stosujące drobne taktyki pozycjonerskie takie jak np. umieszczanie wpisów w katalogach i presell pagach.
Strony linkujące: Linki z tematycznie powiązanych witryn – dla Google jakość i tematyka linkowania między stronami ma zasadnicze znaczenie. Dużo bardziej wartościowy jest link pochodzący ze strony o podobnej kategorii i tematyce niż ze strony absolutnie nie związanej z tematem. Poza tym uzyskanie linku ze strony o wysokim autorytecie w tej samej niszy/kategorii jest trudniejsze do zmanipulowania.
Przeoptymalizowanie stron najczęściej polega na upychaniu słów kluczowych (tzn keyword stuffing). Taka taktyka przestaje być już efektywna? treść ma być tworzona dla użytkownika, a wszelkie sztuczne próby zwiększania ilości słów kluczowych nie będą już skuteczne. Pamiętajmy także o kontekście strony i stosujmy słowa i wyrażenia kluczowe w różnych odmianach i przypadkach. Nie bójmy się też synonimów. Kolejny raz chodzi o naturalność.
Czego się wystrzegać:
– automatycznych tekstów wygenerowanych za pomocą mieszarek
– mało ciekawych tekstów (np. zawierających małą liczbę znaków, „płytkie” potraktowanie tematu)
– tekstów z upychanymi słów kluczowych (zarówno w treści jak i w odnośnikach)
Chcesz wiedzieć więcej o Optymalizacji SEO? Sprawdź nasze Turboszkolenie SEO Friendly
Wnioski
Ten update pokazuje, iż kończy się powoli era pozycjonerów tzn ludzi trudniących się umieszczaniem jak największej ilości linków do wybranej strony. Wszelkie mechanizmy typu generatory czy mieszarki tekstów, automaty do dodawania wpisów czy nawet własne zaplecza przestają być powoli skuteczne. Taktyka sztucznego budowania strategii linkowania przestaje być efektywna, a Google walczy i będzie walczył z eliminacją witryn, które nie stosują niedozwolone techniki. Nie chodzi więc już tylko o kupowanie linków, ale także o umieszczanie sztucznych linków, czyli to co robią praktycznie wszyscy trudniący się pozycjonowaniem. Nadeszła era totalnego czyszczenia wyników wyszukiwania. Wymaga to zmiana myślenia i podejścia do SEO. Teraz firmy powinny włożyć dużo większy wysiłek w generowanie wartości dla użytkownika niż próbę manipulowania i obejścia regulaminów Google.
Zapisz się na szkolenie z bezpiecznego pozycjonowania SEO Friendly
albo zamów nasz najnowszy poradnik o skutecznej optymalizacji stron internetowych pod wyszukiwarki (SEO)